Jest to szósta część filmu opowiadająca o najsłynniejszym bokserze wszech czasów, Rockym Balboa (Sylvester Stallone). W filmie ma on już 50 lat i utrzymuje się z prowadzenia restauracji. Jest wdowcem i nie umie poradzić sobie z nawiązaniem kontaktu ze swoim synem (Milo Ventimiglia). Nagle wyzwanie rzuca mu aktualny mistrz świata w boksie,
Nie ma o czym dyskutować- klasyk. Nie da się porównać do części 1 i 2 ale ogląda się z zaciekawieniem.
po niezbyt udanych poprzednich dwóch częściach.
Ta historia łapie za serce ale najlepiej po obejrzeniu na świeżo całej serii.
Radzę zrobić sobie mały maraton filmowy i przypomnieć sobie tą postać.
Są lepsze i gorsze części ale jako całość wypada super
JOŁ ROCKY!
Ostatnia walka Rocky'ego z Masonem Dixonem różniła się znacznie od innych. TO nie była już zwykła walka w dążeniu do mistrzostwa świata, do sławy, pieniędzy i wygranej. Wręcz przeciwnie - te aspekty były bardziej drugorzędne. Ta walka miała największe podłoże emocjonalne spośród wszystkich walk Balboi i była...
Witam nie oglądnąłem dobrze. Przed walką na ringu Mike Tyson coś mówi do Dixona co to było. I czemu Rocky nie walczył z Tysonem jak był np w 1 części ?
Jeden czyli sympatyczny B.A. Baracus z Drużyny A grał chama, który szturchnął Mickeya w 3 części i przyczynił się do jego śmierci na zawał, Ivan Drago zrobiony na psychopatyczne popromienne zombi w tym nadętym filmie Rocky 4 gdzie wszystko co amerykańskie jest piękne, radosne, wspaniałe i idealne a co innego jest...