film jest dobry, a może nawet bardzo dobry 7-8/10. solidna fabuła, świetna realizacja, żadnych dłużyzn i świetne zakończenie spinające klamrą wszystkie cztery części. z każdym rokiem coraz słabiej rozumiem krytyków filmowych. coraz częściej naprawdę dobre filmy mieszane są z błotem, a rozmaite gnioty wynoszone na piedestał. bez sensu, jakiś nowy rodzaj sztuki czy co
Zgadzam się całkowicie. Sprawnie zrobiony, bez podniosłych, patriotycznych bzdur wypowiadanych co kilka chwil przez bohaterów.... powiedziałbym w starym, dobrym stylu ;). Brutalnie, ale zarazem świetnie przedstawiona wojna. Poproszę więcej takich dobrych filmów!!
"JOHN RAMBO" to NAJLEPSZY DRAMAT WOJENNY jaki kiedykolwiek kurna widziałem!!!!!
1. John Rambo, 100/10
2. Rambo: First Blood, 10/10
3. Rambo: First Blood II, 9/10
4. Rambo III, 8/10, dziękuję za uwagę.
jak brali i zaciagali ich siła to sie nie dziw. Po drugie, nie był to jakis glowny oddział, a to nie był generał. Zakładam, że to tylko jakiś tam wazniejszy oddział w tam tej części.
A co do samego filmu - fajnie... sieka, az milo. Widac było, krew, bród, syf.. tylko dziwie sie... [SPOILER], ze nie zgwałcili tej blondi, bo pewnie w zyciu realnym by tak bylo, ze ciagle by to z nia robili - bo nie było jasno powiedziane - po co oni.